wtorek, 21 sierpnia 2012

Kosz i bukiet z róż


Pierwsze moje różyczki jakie miałam w swoim posiadaniu,mogłam z nimi zrobić co tylko chciałam pochodziły od nikogo innego jak od kochanej mistrzyni wykonu róż z krepy metodą cukierkową Agnieszki Barteckiej,kupiłam je od Agi sama nie umiałam zrobić ,ponieważ potrzebne mi były do cudownych serduszek z papierowej wikliny Ani Krućko,których już nie mam bo sprzedałam.I na tym koniec reszta różyczek leżała sobie i czekała.Później zrobiłam kosz pierwszy ,bardzo spodobał się mojej siostrze Weronice i podarowała go swojej nauczycielce a następnie bukiet,który ma już właścicielkę.W koszu znajdują się tylko różyczki od Agi a w bukiecie już tylko czerwone różyczki są od Agi a żółte i jasne są wykonane przeze mnie, ponieważ musiałam się ich już nauczyć sama ponieważ potrzebowałam ich na teraz :)))Dziękuje Ani za to ,że umieściła informacje na swoim blogu, gdzie można kupić różyczki. Ja skontaktowałam się z Agą i mogłam poznać i porozmawiać przez telefon z niezwykłą dla mnie  osobą .Pozdrawiam.

2 komentarze:

  1. Witaj Beatko!!!

    Obejrzałam Twojego bloga, choć świeżutki to bardzo przyjemny, wszystkie Twoje prace bardzo mi się podobają. Widać że Tworzysz nie tylko z pasją ale i serduszkiem!!!
    Każda praca piękna, wykonana perfekcyjnie, pozdrawiam, Magnolia57

    OdpowiedzUsuń
  2. oooo dziękuję za tak cieplutkie słowa uznania Kochanej Magnolii57,pozdrawiam również:))

    OdpowiedzUsuń